"Ruszają sanie, mkną ponad drzewa,
Święty Mikołaj wesoło śpiewa.
A z sań ku ziemi, w szalonym biegu,
prezenty lecą, jak płatki śniegu."
Już od rana w naszej sali robiło się gwarno i wesoło.
Wszyscy bowiem z niecierpliwością wyglądali Mikołaja.
Zastanawiali się skąd do nas przybędzie?
Czy przyjedzie w saniach ciągniętych przez renifery? ( u nas nie ma śniegu).
Czy przyleci samolotem? ( najbliższe lotnisko jest w Warszawie).
Czy dla wszystkich będzie miał prezenty? (przecież jesteśmy grzeczni).
Tych pytań było wiele.
A Mikołaj został przyuważony przez grupę ,,Jeżyków"
jak spaceruje sobie po naszym przedszkolnym placu zabaw.
Nie czekając długo i głośno wołając ,,Mikołaju, Mikołaju! Zapraszamy do nas !
Wpuściliśmy szybko Mikołaja przez drzwi przedszkola.
Tym bardziej, że zaczynał padać drobny śnieg.
Radość była ogromna, emocji moc.
Przedszkolaki zaśpiewały mikołajowi piosenkę, powiedziały wierszach,
zatańczyły wspólnie i zrobiły pamiątkowe zdjęcie.
Za tak ciepłe przyjęcie nasz wspaniały gość obdarował dzieci zabawkami i słodyczami
Już jesteśmy z Nim umówieni za rok. Obiecał, że do nas przyjedzie z dalekiej Laponii.
Dziękujemy Mikołajowi za przybycie i za wspaniałe prezenty.